Dobre wieści z Wałbrzycha – dalszy rozwój Krucjaty w Diecezji Świdnickiej!

Jak zawsze 13. dnia miesiąca, będzie adoracja Najświętszego Sakramentu za Ojczyznę w wałbrzyskiej kolegiacie. 

poniżej publikujemy korespondencję, jaką otrzymaliśmy z Wałbrzycha, to bardzo budujące, jak wiele jest wiary, nadziei i miłości do Boga Najwyższego i do Jego Najświętszej Matki, Królowej Polski!

Maria Vincit!

oto treść korespondencji:

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Jak zawsze 13. dnia miesiąca, będzie adoracja Najświętszego Sakramentu za Ojczyznę w wałbrzyskiej kolegiacie. Będą to 3 godziny modlitwy w intencjach związanych z Krucjatą Różańcową (od godz. 15 do Mszy św. w intencji Ojczyzny o godz. 18). Także jutro zostanie odprawiona Msza św. w intencji rozwoju Krucjaty w kościele p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP na Piaskowej Górze o godz. 9 (w ramach rekolekcji wielkopostnych). Następne Msze św. w tej intencji odbywać się będą: 22 marca w kolegiacie Św. Aniołów Stróżów (godz. 18), 25 marca w kościele Wniebowzięcia NMP w Szczawnie-Zdroju (godz. 19), 3 kwietnia w kościele św. Anny (godz. 18), 9 kwietnia w kościele św. Apostołów Piotra i Pawła (godz. 18) oraz 24 kwietnia znowu w kolegiacie Św. Aniołów Stróżów (godz. 18). Tych 6 celebracji eucharystycznych w intencji rozwoju Krucjaty Różańcowej o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, oraz o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu, zostało ufundowane dzięki nadwyżce, jaka pozostała po opłaceniu pierwszej autokarowej pielgrzymki z Wałbrzycha na nocne czuwanie Krucjaty na Jasnej Górze (z piątku na sobotę 22-23 lutego). Przypomnę, że było to już czternaste jasnogórskie czuwanie Krucjaty Różańcowej, ale dopiero po raz pierwszy zorganizowany był wyjazd autokarowy dla chętnych z ziemi wałbrzyskiej. Można śmiało rzec, iż rozczarowania nie było, ale naprawdę wszyscyśmy się przekonali, że te comiesięczne czuwania na Jasnej Górze zwycięstwa są źródłem entuzjazmu Krucjaty, o czym świadczy choćby to, że wielu uczestników tego wydarzenia zapragnęło wybrać się na kolejne takie czuwania. Sądzę, że tym, co naprawdę uskrzydla, jest wspólnoto-twórczy charakter Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę, który szczególnie uwydatnia się w tym miejscu, gdzie bije serce Narodu. Tak czy inaczej, chyba nie istnieje żadna inna inicjatywa, która mogłaby zjednoczyć wszystkich Polaków i która tak bardzo ożywia nadzieję.

Raczej nie jest realne, by organizować autokar z Wałbrzycha na Jasną Górę co miesiąc, ale tuszę, że staną się wałbrzyską tradycją wyjazdy przynajmniej raz na kwartał. W tej mierze pragnę choćby pokrótce to przedstawić w odpowiednim świetle, aby umocnić przekonanie, jak ważna jest to inicjatywa i dlaczego godzi się ją polecać, rozgłaszać, a także modlić się o jej owoce, aby nawet jeśli ktoś osobiście do Częstochowy wybrać się nie może, nie mówił: „Mnie to nie dotyczy”. (Wszak modlimy się nie w intencjach prywatnych, ale za Ojczyznę…)

Po pierwsze, trzeba zaznaczyć, że wyjazd na jasnogórskie czuwanie Krucjaty nie jest celem samym w sobie, lecz służy większej sprawie: budzeniu solidarności w wielkiej narodowej modlitwie. Jakże skuteczną pobudką jest tu decyzja, by oderwać się od swoich codziennych, partykularnych spraw, dla budowania jedności wokół Królowej Polski, naszej wielkiej nagrody w niebie! Jakże potrzebny jest społeczeństwu piękny przykład poświęcenia się w służbie Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie tych, którzy nie pokładają ufności w ciele i krwi, ale w poczuciu dobra wspólnego uznają za swój obowiązek modlić się o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, oraz o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu – i nie jednym tylko dziesiątkiem Różańca św., ale przez całą noc! Dlatego jak podczas Pieszej Pielgrzymki Diecezji Świdnickiej na Jasną Górę zawiązuje się grupa duchowego uczestnictwa, tak i w tym wypadku utworzyło się coś podobnego. Bo oprócz tego, że było to omadlane w niejednym kościele, znalazło się także kilku sponsorów, którzy – sami nie mogąc pojechać – chętnie opłacili wyjazd dla tych, którzy bardzo tego pragnęli, lecz nie stać ich było na uiszczenie opłaty 55 zł. W zamian ci, którzy pojechali dzięki finansowemu wsparciu, zobowiązali się, że na Jasnej Górze wywdzięczą się modlitwą za swoich ofiarodawców. Ta wzajemna wymiana darów tym bardziej uwydatnia, że autokarowa pielgrzymka na jasnogórskie czuwanie Krucjaty Różańcowej nie jest sprawą tylko tych, którzy jadą (!)…

Kolejna rzecz służąca rozwojowi Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę, to Biuletyn Krucjaty, którego ostatni numer trafił do Wałbrzycha w ilości już nie kilkudziesięciu, ale 1000 egzemplarzy (licząc z parafią MB Częstochowskiej na Konradowie, która zamówiła go osobno, nawet 1050)! Żeby to niedrogie a jakże bogate w treści czasopismo mogło możliwie skutecznie wypełnić swoją rolę, warto zrobić jego prezentację. W tej mierze wkrótce postaram się na ten temat napisać.

Na dziś tyle!

Sursum corda!

MP

Share
Share
Share