Jak podkreśla organizatorka marszu, Anna Kamińska, „Marsz w obronie Rodziny” jest odpowiedzią na sobotni Marsz Równości organizowany w Białymstoku przez środowiska LGBT. 

– Jak pokazuje doświadczenie z innych miast, obrażają ludzi ukorzenionych w wierze chrześcijańskiej. Profanacja wiary chrześcijańskiej spowodowała, iż postanowiliśmy przejść ulicami naszego miasta, by pokazać smutek oraz troskę o najmłodsze pokolenia oraz nas samych. Dostrzegamy nasilającą się dyskryminację chrześcijaństwa w sferze publicznej. Jesteśmy zwolennikami demokracji i wolnych zgromadzeń, ale profanacja i obrażanie naszych uczuć religijnych przekroczyła wszelkie granice i standardy

– tłumaczy Anna Kamińska.

Organizatorzy przewidują, że na niedzielnym „Marszu w obronie Rodziny” pojawi się nawet 10 tys. osób.

Sobotni Marsz Równości organizowany przez stowarzyszenie „Tęczowy Białystok” wzbudza wiele kontrowersji. Abp Tadeusz Wojda wystosował do wiernych diecezji białostockiej list, w którym zaznaczył, że jest to „inicjatywa obca naszej podlaskiej ziemi i społeczności, która jest mocno zakorzeniona w Bogu, zatroskana o dobro własnego społeczeństwa, a zwłaszcza dzieci”.

„Jak można się było przekonać w innych polskich miastach, uczestnicy marszu swoją niecenzuralną postawą i strojem dawali gorszący przykład innym, korzystającym z przestrzeni publicznej, a zwłaszcza dzieciom i młodzieży. W czasie tych parad szydzono z wartości chrześcijańskich, profanowano święte symbole, wypowiadano bluźnierstwa przeciw Bogu i wulgaryzmy pod adresem ludzi wierzących”

– pisał abp Wojda.

Apele do prezydenta Białegostoku o zakazanie Marszu Równości wystosowały m.in. środowiska katolickie oraz podlaska „Solidarność”. Organizacji marszu mocno sprzeciwiają się również lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości.

Zapraszamy wszystkich do wzięcia udziału w niedzielnym „Marszu w obronie Rodziny”!